Samotność

[madzik]

i proszę bardzo dziewczyna chciała "spróbować" i zaraz w przedbiegach musiała zaliczyć "glębę" - ech panowie wiecie, jak spłoszyć niewiastę
a później szlochy - buuu jesteśmy sami

[pestka]

Ja nic nie chciałam spróbować

---

Już nic nie można sobie poteoretyzować?

[szakalek]

Nie to nie

[pestka]

I temat zamknięty!

[szakalek]

Ja? Wcale nie Nikogo nie podrywam. Z moimi ruchami to wręcz niemożliwe

No z tymi ruchami to nie jest tak źle

---

Ktoś pewnie próbował. Swoją drogą jak spróbuję to ocenię poziom słodkości

I jak poziom słodkości?

[Krzysiek]

Ja? Wcale nie Nikogo nie podrywam. Z moimi ruchami to wręcz niemożliwe

No z tymi ruchami to nie jest tak źle

---

Ktoś pewnie próbował. Swoją drogą jak spróbuję to ocenię poziom słodkości

I jak poziom słodkości?

hm...

[pestka]

Szakalek nie wiesz że ciekawość to pierwszy stopień do piekła

[korsey]

Widzę że tutaj już stała grupka która się dobrze zna

[pestka]

Ja tu raptem od 3 miesięcy jestem, inni niewiele dłużej.
Z widzenia niewiele osób się chyba zna.

---

A ja mam przyjemność znać pewną osobę realnie.

[szakalek]

Już mnie zdradzasz???