Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Jaki stosunek macie do zwiazkow na odleglosc?
27-01-2014, 23:41,
#11
RE: Jaki stosunek macie do zwiazkow na odleglosc?
Bluetooth jest lepszy , nie musimy się nawet podłączać Big Grin
Odpowiedz
27-01-2014, 23:44,
#12
RE: Jaki stosunek macie do zwiazkow na odleglosc?
Taki mój znajomy ze świętokrzyskiego, ale nie Krzyś Big Grin powiedział że we wszystkim trzeba się doszukiwać pozytywnych rzeczy, odwrócić kota ogonem i znaleźć ten pozytyw. Tak że ... Wink

No i tak ostatnio doszukiwałam się. Chodzę o kuli, ale za to mam towarzystwo. Rozładował mi się telefon jak pojechałam na szkolenie i musiałam obcych ludzi pytać o godzinę, czyli nawiązywałam stosunki międzyludzkie. itd itp

W sumie nie ważne czy usb czy bluetooth czy jakieś inne cholerstwo ale możesz gdzieś tam wyrazić siebie, poznać kogoś, urealnić tą znajomość, sprawdzi się to kontynuować, okaże się niewypałem to nie. Można poznać kogoś z kim się spędzać będzie wolny czas, urlopy, weekendy. Czas weryfikuje wszystko jakby nie patrzeć.

Ależ ja mądra jestem Wink tylko jeżeli taka mądra to dlaczego sama.

I tym optymistycznym akcentem ... skończę swe wywody. Północ za pasem, trzeba iść spać. Jutro pobudka bladym świtem i do pracy trzeba wstać.
Dobranoc

Jakby to Krzyś powiedział, wzięło mnie na filozofowanie Wink

Dobranoc jeszcze raz, dobranoc ...
Odpowiedz
28-01-2014, 08:18, (Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-01-2014, 08:25 przez szakalek.)
#13
RE: Jaki stosunek macie do zwiazkow na odleglosc?
Ojojoj , ale komuś się chciało lodów wiśniowych Smile

(27-01-2014, 23:44)pestka napisał(a): Taki mój znajomy ze świętokrzyskiego, ale nie Krzyś Big Grin powiedział że we wszystkim trzeba się doszukiwać pozytywnych rzeczy, odwrócić kota ogonem i znaleźć ten pozytyw. Tak że ... Wink

No i tak ostatnio doszukiwałam się. Chodzę o kuli, ale za to mam towarzystwo. Rozładował mi się telefon jak pojechałam na szkolenie i musiałam obcych ludzi pytać o godzinę, czyli nawiązywałam stosunki międzyludzkie. itd itp

W sumie nie ważne czy usb czy bluetooth czy jakieś inne cholerstwo ale możesz gdzieś tam wyrazić siebie, poznać kogoś, urealnić tą znajomość, sprawdzi się to kontynuować, okaże się niewypałem to nie. Można poznać kogoś z kim się spędzać będzie wolny czas, urlopy, weekendy. Czas weryfikuje wszystko jakby nie patrzeć.

Ależ ja mądra jestem Wink tylko jeżeli taka mądra to dlaczego sama.

I tym optymistycznym akcentem ... skończę swe wywody. Północ za pasem, trzeba iść spać. Jutro pobudka bladym świtem i do pracy trzeba wstać.
Dobranoc

Jakby to Krzyś powiedział, wzięło mnie na filozofowanie Wink

Dobranoc jeszcze raz, dobranoc ...

JA CI KUŹWA DAM DO PRACY !!! Sad
Odpowiedz
28-01-2014, 13:02,
#14
RE: Jaki stosunek macie do zwiazkow na odleglosc?
Pestka, dwie możliwości:
1) jesteś sama bo jesteś taka mądra
2) teorię masz w paluszku-praktyki tylko Ci trzeba..
Tak więc ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć.. Kto nie ćwiczy ten się nie liczy.:-)
Dona wszystko się może udać. Ale naprawdę to bliżej mi poglądu Madzik. Co nie znaczy, że bym nie spróbował;-)
Odpowiedz
28-01-2014, 14:19,
#15
RE: Jaki stosunek macie do zwiazkow na odleglosc?
Krzysiu praktykę miałam wystarczającą. Wiele mnie to nauczyło i pozwoliło wyciągnąć wnioski że ja się po prostu do tego nie nadaję.
Może trzeba się przyzwyczaić do tego co jest i znaleźć w tym coś pozytywnego.
Odpowiedz
28-01-2014, 15:03,
#16
Smile  RE: Jaki stosunek macie do zwiazkow na odleglosc?
Najpierw zdecyduj czego chcesz. Jeśli samotność jest dla Ciebie jak wrzód na d.. to się nie przyzwyczajaj. Jeśli jak lody wiśniowe-wyciągaj z niej tyle dobrego ile tylko będziesz w stanieSmile
Odpowiedz
28-01-2014, 20:31,
#17
RE: Jaki stosunek macie do zwiazkow na odleglosc?
Pomyślę, wiosną!
Zimą mi szare komórki zamarzają.
Odpowiedz
28-01-2014, 22:06, (Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-01-2014, 22:07 przez madzik.)
#18
RE: Jaki stosunek macie do zwiazkow na odleglosc?
(28-01-2014, 14:19)pestka napisał(a): Krzysiu praktykę miałam wystarczającą. Wiele mnie to nauczyło i pozwoliło wyciągnąć wnioski że ja się po prostu do tego nie nadaję.
Może trzeba się przyzwyczaić do tego co jest i znaleźć w tym coś pozytywnego.

a ni mi się waż Kochana - trzeba próbować aż do ..... wiadomo do czego.
Gdzieś ta cholerna druga połówka siedzi i być może umiera z tęsknoty za Tobą Wink

(28-01-2014, 13:02)Krzysiek napisał(a): Pestka, dwie możliwości:
1) jesteś sama bo jesteś taka mądra
2) teorię masz w paluszku-praktyki tylko Ci trzeba..
Tak więc ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć.. Kto nie ćwiczy ten się nie liczy.:-)
Dona wszystko się może udać. Ale naprawdę to bliżej mi poglądu Madzik. Co nie znaczy, że bym nie spróbował;-)

ależ Krzysiu oczywiście, że trzeba spróbować inaczej jak się przekonasz, czy to prawda Wink
ja cały czas próbuję Tongue
Odpowiedz
28-01-2014, 22:54,
#19
RE: Jaki stosunek macie do zwiazkow na odleglosc?
A ja spróbuję razem z wami Big Grin . W grupie raźniej Wink
Odpowiedz
28-01-2014, 23:16,
#20
RE: Jaki stosunek macie do zwiazkow na odleglosc?
(28-01-2014, 22:54)szakalek napisał(a): A ja spróbuję razem z wami Big Grin . W grupie raźniej Wink

tak trzymać Koleżko Big Grin
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

Kontakt | Forum Single Relax | Wróć do góry | | Wersja bez grafiki | RSS