na co zwracamy uwagę u kobiet?

[vavis]

oj Paula nie bierz tego aż tak bardzo do siebie. To co opisałem to wynik moich obserwacji i doświadczeń z przed kilku lat w związku z czym w żaden sposób nie tyczyły się Ciebie.

Co do telefonu po latach to:
po pierwsze - po co mam dzwonić do kogoś kto z wielkim hukiem oznajmił mi, że to koniec naszej znajomości?
po drugie - jakiś czas temu po 2 latach ciszy odezwałem się do bardzo dobrej przyjaciółki. Odświeżenie tej znajomości sporo ją kosztowało bo jej mąż owszem zrobił się zazdrosny ale nie zaczął zabiegać o uczucia małżonki, a ją po prostu ochrzanił mnie zresztą też.

[Wojtek]

W sumie gdzieś jakiś kontakt do tych kobiet, które się na mnie obraziły i przestały odzywać mam, tylko trochę głupio po kilku latach zadzwonić i zapytać "cześć właśnie badam teorię K. Darwina na temat ewolucji i mam takie pytanie masz może dzieci?".

...a to akurat mogłoby być bardzo ciekawe

W myśl powiedzenia, że wszystkie kobiety są piękne tylko czasem wina brak oraz zaobserwowany fakt, że mniej urokliwe kobiety bywają bardziej uległe, kłócił bym się czy faktycznie mają mniejsze szanse.

Chodziło mi o cechy charakteru, a nie o urodę.
A swoją drogą wydaje mi się, że piękne kobiety mają jednak przechlapane. Mogę sobie tylko wyobrazić co widzą na codzień - tuziny zaślinionych facetów, patrzących niekoniecznie w oczy...
Taka kobieta, przy słabym charakterze, nawet mając bardzo wysokie IQ, może ulec tej tendencji i skupić się wyłącznie na swojej fizycznej stronie i przestać rozwijać się intelektualnie. Więc coś w tym jest, że mniej atrakcyjne kobiety mają większe szanse na dostrzeżenie ich wnętrza. Przewrotne to.

[misiabela]

Natomiast do Meg mam jedno pytanie:
Mowisz ,ze dominujesz zarowno w pracy jak I w domu. Ok. a ja w takim razie pytam sie Ciebie- KIEDY ten facet ma Ci udowodnic , ze ma jaja, KIEDY moze dominowac, przeciez piszesz iz jestes silna I wbrew swojej woli wcielasz sie w role tego faceta, przejmujesz jego obowiazki a On sie z tego cieszy , Bo nic nie musi robic. Poza tym uwazam iz " facet " wcale nie musi dominowac aby udowadniac iz ma jaja

Pozwolę sobie na wtrącenie... Meg napisała, że w domu nie chciałaby tej roli pełnić... Zwróciłam na to uwagę ponieważ u mnie jest podobnie, choć nad dominację gdziekolwiek przedkładam partnerstwo. Ale także mam wrażenie, że wewnętrzna siła i umiejętność radzenia sobie w życiu odstraszają panów, tymczasem nam właśnie potrzeba umożliwienia zdjęcia tej zbroi do walki ze światem...

[Paula34]

Chcialam tylko oznajmi iz w/g tego co napisal Wojtek musze byc piekna kobieta.

paula34

[Meg]

dzięki Miśka, o to właśnie mi chodziło.
Ja pracuję w dziale handlowym, trzeba być sprytnym, silnym i przebojowym, osoby bez "jaj" nie utrzymują się za długo.

[Wiera]

A On na to : Wiesz co to ja zrobie to samo. I co sie dzieje ? Ci Panstwo pomykaja obydwoje na rowerach do parku. Po tygodzniu czasu kazda z tych osob wazy 15 kg mniej a Jezeli jest osoba palace to natychmiast rzuca palenie, co powoduje , ze po miesiacu ma co najmniej 300 zl. w kieszeni , ktore pomnozone przez 2 daje 600 PLN.
Paula34
Pozdrawiam
Paula34

A ja pomykałam całe wakacje do parku, przez park do lasu, przez las i... ani grama mniej.....

[Wojtek]

A ja pomykałam całe wakacje do parku, przez park do lasu, przez las i... ani grama mniej.....

...to tak jak ja. Zatrzymałem się na jednej wadze i ani nie chudnę ani nie tyję, cokolwiek bym nie robił.

[Meg]

zazdroszczę....

[Wojtek]

zazdroszczę....

...ale ja nie napisałem nigdzie, że jestem chudziną

[Meg]

hehe,
ja mam ciężko żeby zgubić cokolwiek...