Zdradę można zapomnieć ale co z zaufaniem, czy da się odbudować?

[grazyna63]

Kiedyś ktoś powiedział,że jeśli ktoś cię zdradzi - to zdradż go też i potem o tym porozmawiajcie ale o dwóch zdradach. Jest to pewien sposób - ale czy dobry?
Myślę,że jeśli ktoś zdradza to nie kocha albo nie jest wart tej osoby.Bo jak można kochać a jednocześnie ranić i poniżać tą osobę?
Osoba ,która zdradza wybaczenie często odbiera jako słabość czy przyzwolenie na kolejną zdradę.Dla niej to pewna adrenalina ,a może się uda po raz kolejny...
Paradoksalne jest to ,że to osoba zdradzana doszukuje się w sobie winy , zamiast odebrać to jako argument do zerwania z taką osoba.Tu ważna jest ocena własnej wartości. Trzeba sobie uświadomić ,że ta osoba nie zasługuje na ciebie.Potrzebny jest tu czas ,bo jeśli kogoś sie jeszcze kocha to trudno tak ustawić to sobie w głowie .Trzeba szybko się odkochać i uwolnić sie od takiego chorego związku, bo wybaczenie do niczego nie prowadzi.
Trochę się rozpisałam ale przyznacie ,że to poważny temat.
Pozdrawiam wszystkich - Grażyna