Zdradę można zapomnieć ale co z zaufaniem, czy da się odbudować?
|
11-12-2012, 13:05,
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-12-2012, 13:28 przez basia53.)
|
|||
|
|||
RE: Zdradę można zapomnieć ale co z zaufaniem, czy da się odbudować?
(11-12-2012, 12:56)Anusiawawa napisał(a): Podziwiam Cię Basiu za to, że po tym wszystkim jesteś dzielna i nie poddałaś sie, kiedy mąż Cię zdradzał. W zyciu spotykamy różnych ludzi. Najpierw wydaja nam sie kimś dobrym, z kim warto wiązać dalszą przyszłosc...ale po jakimś czasie ta osoba robi nam podłe świnstwa. ja miałam kiedys przyjaciółkę, z którą byłyśmy bardzo bliskie, ale w pewnym momencie zmieniła towarzystwo i zaczeła mnie oczerniać, mówić mi że nie nadaje sie do życia w społeczeństwie, bo jestem cicha i spokojna...że nie rozmawiam z nia nigdy o seksie ani innych takich sprawach. nie czułam potrzeby...a ona wyśmiewała mnie,że nie mam chłopaka,że to wstyd...oczerniała mój styl ubierania sie. było mi bardzo przykro. 2 lata nie mogłam jakoś dojśc do siebie. dzis jestem inna, dojrzałam i staram sie żyć od nowa i poznałam wiele wspaniałych osób, ktore sa mi bliskie i akceptują mnie taką, jaka jestem i mam tez w sobie teraz tyle siły do walki o siebie i o swoje życie. ! Anusiu jesli jestes cicha i spokojna to sa to wlasnie cechy ktore ja osobiscie bardzo cenie. Nie rozmawiasz o seksie bo nie dzielisz sie sprawami intymnymi. Nie masz chlopaka bo jeszcze nie spotkalas tego jedynego a na takiego czekasz. Te wady ktore zarzucala Ci kolezanka ja odbieram jako Twoje zalety. 3maj sie Anusiu a znajdziesz napewno osoby ktore docenia Ciebie pozdrawiam Cie serdecznie zycze Ci duzo wiary w siebie |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości