zakładam osobny wątek dla sobotnich salsowych wypadów do
Salsa Libre.
Bighasan i ja będziemy tam w tę sobotę. Jeśli macie ochotę dołączyć to zapraszam.
Jutro też ma być mroźno w nocy więc trzeba będzie się jakoś rozgrzać
a najlepiej tańcząc salsę
Dee Dee pewnie do Was dołączę.
Wygląda na to, że będziemy w 3, a może jeszcze ktoś dołączy?
gdzie to jest? powiedzcie same szczeg. nie chce czytać od poczatku wątku
W pierwszym poście masz link do klubu Salsalibre, ul. Solec 38. Tam jest wszystko napisane.
Ponadto:
tu
Witam dziewczyny, chętnie się do was dołączę, jeśli w tę sobotę(4.02) robicie wypad-to idę z wami.Co prawda nie mam podstaw salsy,ale mnie to kręci...
Dzasta.
Jestem chętna na salsę w najbliższą sobotę
Też nie miałam pojęcia o salsie, ale się odważyłam i nie żałuję. Bardzo mi się podoba
Także zapraszamy tylko pamiętaj, że trzeba zabrać ze sobą buty na zmianę, mogą być sportowe, balerinki albo...takie w jakich ostatnio tańczyła Dee Dee sexy szpileczki
wyglądała super i się nie dziwię, że potem nie schodziła z parkietu
takie miała wzięcie
Ej Amelia, daj spokój bo się rumienię
I nie bądź taka skromna, bo widziałam, jak ledwo usiadłaś na kanapie po lekcji a już jakiś dżentelmen prosił Cię do tańca
Wszystko wskazuje na to, że czwarty z rzędu sobotni wieczór spędzę na salsowaniu, więc możemy śmiało się umawiać
ten pan, który mnie poprosił, a wcześniej ja go poprosiłam do tańca to był Amerykanin rosyjskiego pochodzenia. Nie dość, że plątały mi się nogi w tańcu to i język rosyjsko-angielsko-polski. Porażka, a tyle inwestuje w lekcje angielskiego, wstyd, ledwo mnie zrozumiał
Poprosił mnie żebym wytłumaczyła mu o co chodzi z tą zmianą partnera i w ogóle co tu się dzieje
Przypadkowo trafił do tego klubu, bo chciał zobaczyć na koniec swojego pobytu jak Warszawa bawi się nocą i bardzo mu się spodobała impreza
Zatem spotykamy się w sobotę ok. 21.00.
P.S. może też założę jakieś fajne buty na obcasie
Ale chyba ostatnio największą frajdą była nauka choreografii do tej
piosenki.
Ale była zabawa!! haha