Wątek zamknięty 
Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Dwa tygodnie w styczniu na Gran Canarii
05-12-2011, 15:43,
#1
Dwa tygodnie w styczniu na Gran Canarii
Witam:-)
Moze ktos chce dolaczyc na wyjazd dwa tygodnie w styczniu na Gran Canarii? Ze wzgledu na zapracowany sezon mikolajowy trwajacy u mnie od wrzesnia nie mialam okazji wyjechac na wakacje w tym roku. Nie moge sie doczekac juz wyjazdu, ale przydalby sie ktos do towarzystwa :-)

Konkretnie to wylot 14.01 i powrot 1.02, ale jak ktos moze w innych datach lub krocej to nie zaszkodzi.

Aga
11-12-2011, 08:24,
#2
RE: Dwa tygodnie w styczniu na Gran Canarii
Kurczę sam bym pojechał...
Ale nie dostanę urlopu w tym terminie, ech...
27-12-2011, 20:30,
#3
RE: Dwa tygodnie w styczniu na Gran Canarii
Nadal sie nikt nie zglosil....
Pomijajac Paula34, ktora nie pojawila sie na umowione spotkanie i nawet nie dala znaku o co chodzi. uwielbiam jak mnie ktos wystawia...

wiem ze to dziwny termin, bo wszyscy chca na narty albo jak w cieple kraje to juz naprawde daleko za grube pieniadze. ale nie dam sie, i sama pojade ;-)
28-12-2011, 19:44,
#4
RE: Dwa tygodnie w styczniu na Gran Canarii
Agnes, przykro mi, że nie znalazłaś kompanów na swoją wyprawę i w dodatku zostałaś wystawiona przez "naszą" forumową skandalistkę Paulę34 ale mam nadzieję, że nie zraziłaś do forum i będziesz tu zaglądać.

Jeśli jesteś w Warszawie 8 stycznia to wpadnij na pierwszy zlot forumowiczów, ktory organizuję. Myślę, że takie spotkanie na żywo pozwoli unikać w przyszłości takich sytuacji gdy ujrzało się na wzajem "na oczy" i poznało odrobinę Smile
Prawdziwie szczęśliwi są ci, którzy sami zdobyli własne szczęście.
29-12-2011, 21:49,
#5
RE: Dwa tygodnie w styczniu na Gran Canarii
Agnes przepraszam , ale w miedzy czasie zrobilam krociutki wsrod swoich znajomych i doszlam do wniosku iz ta Twoja wycieczka wcale tak pieknie nie wyglada jak ja bym tego chciala. Nie przyszlam poniewaz Ty chcialas sie spotkac jak najszybciej aby omowic szczegoly i kupic bilety. Przypomne Ci ,ze wczesniej pisalas iz spotkanie jest niezobowiazujace do niczego. Rozmawiajac z Toba przez telefon mialam troszeczke mieszane uczucia co do samej Gran Canari, ale zaraz po zakonczonej rozmowie stwierdzilam , ze moze lepiej odlozyc te pieniadze na inna wycieczke. Przyznam Ci sie szczerze, ze nigdy nie interesowalam sie tym gdzie lezy Gran Canari. Dzisiaj juz wiem wszystko a napewno PRAWIE wszystko.Jezeli Ty moja droga uznajesz iz tam wypoczniesz to jedz, ja absolutnie nie mam nic przeciwko temu, natomiast ja osobiscie bym Ci odradzala, ale to jest Twoj wybor. Z tego tez powodu uznalam ze nie ma sensu zawracac Tobie i sobie glowy spotkaniem , bo jakby ono wygladalo gdybym tam wpadla i powiedziala " milo, ze sie pofatygowalas, ale ja nie jade, przyszlam , bo chcialam Cie tylko zobaczyc i nic wiecej nie mam Ci do powiedzenia" ? Oczywiscie Ty bys zaczela dociekac , dlaczego nie jade i musialabym Ci obrzydzic cala ta wycieczke a to by bylo bez sensu , poniewaz z tego co wywnioskowalam po rozmowie z Toba to Ty i tak sie uparlas na ten wyjazd i zadne argumenty do Ciebie teraz nie trafilyby, wiec pomyslalam, ze bezsensowne byloby zawracanie Tobie i sobie glowy. A tak to Ty pojedziesz i wypoczniesz a ja wybiore sie do innego kraju? Myslalam , ze tak bedzie najlepiej.Oczywiscie na spotkanie moge sie z Toba umowic, ale na pewno nie jade na GranCanari ! Mi po prostu nie odpowiada ten kraj.

Pozdrawiam
Paula34
30-12-2011, 17:40,
#6
RE: Dwa tygodnie w styczniu na Gran Canarii
Paula to nie mogłaś dziewczynie napisać, że jednak się rozmyśliłaś i spotkanie nieaktualne? Nie musiałaś jej wyjazdu obrzydzać skoro jak piszesz była zdecydowana. Wystarczyłby sms "Zmieniłam plany, nie jadę"
30-12-2011, 22:42,
#7
RE: Dwa tygodnie w styczniu na Gran Canarii
Ok. Ja tego nie napisalam , ale myslalam , ze dalam dosadnie do zrozumienia. Sms kosztuje.

Paula34
31-12-2011, 04:14,
#8
RE: Dwa tygodnie w styczniu na Gran Canarii
(28-12-2011, 19:44)DeeDee napisał(a): Agnes, przykro mi, że nie znalazłaś kompanów na swoją wyprawę i w dodatku zostałaś wystawiona przez "naszą" forumową skandalistkę Paulę34 ale mam nadzieję, że nie zraziłaś do forum i będziesz tu zaglądać.

Jeśli jesteś w Warszawie 8 stycznia to wpadnij na pierwszy zlot forumowiczów, ktory organizuję. Myślę, że takie spotkanie na żywo pozwoli unikać w przyszłości takich sytuacji


Dee Dee ! ! !
CO TO JEST? ? ? ! ! !

Paula34
31-12-2011, 12:30,
#9
RE: Dwa tygodnie w styczniu na Gran Canarii
(31-12-2011, 04:14)Paula34 napisał(a):
(28-12-2011, 19:44)DeeDee napisał(a): Agnes, przykro mi, że nie znalazłaś kompanów na swoją wyprawę i w dodatku zostałaś wystawiona przez "naszą" forumową skandalistkę Paulę34 ale mam nadzieję, że nie zraziłaś do forum i będziesz tu zaglądać.

Jeśli jesteś w Warszawie 8 stycznia to wpadnij na pierwszy zlot forumowiczów, ktory organizuję. Myślę, że takie spotkanie na żywo pozwoli unikać w przyszłości takich sytuacji


Dee Dee ! ! !
CO TO JEST? ? ? ! ! !

Paula34

Posty nie związane z tematem... proszę załatwiać na privie...
lub tworzyć nowe wątki

życie jest jak pudełko czekoladek, jak zjesz całe... to będzisz mieć zatwardzenie!
01-01-2012, 17:22,
#10
RE: Dwa tygodnie w styczniu na Gran Canarii
nie obrzydzilas mi wyjazdu ani troche bo i tak pojade gdzie zechce, szukam towarzystwa po prostu a to forum wydaje sie do tego byc przeznaczone.
jednakze chcialam tylko zakomunikowac ze zachowalas sie ponizej krytyki, spotkanie bylo niezobowiazujace jezeli chodzi o wyjazd, ale to nie znaczy zeby nie przychodzic na umowiona herbatke i wogole nie dawac znaku zycia jakbym cie smiertelnie czyms obrazila!! godzine czekalam na mrozie i myslalam ze cos ci sie stalo... i blagam Cie-koszt sms to w obecnych czasach naprawde niewiele. zreszta wydzwanialam do Ciebie wiec wystarczylo odebrac-to nie kosztuje.
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

Kontakt | Forum Single Relax | Wróć do góry | | Wersja bez grafiki | RSS