gospodarstwo domowe singla :)
|
03-12-2011, 13:51,
|
|||
|
|||
gospodarstwo domowe singla :)
Dziś sobota, po tygodniu pracy w końcu zabiorę się za porządki w mieszkaniu i ugotuję obiad. Nie wiem jak wy, ale ja chętnie zatrudniłabym gosposię, która na bieżąco sprzątałaby dom, zaniosła i odebrała buty od szewca, odebrała przesyłkę z poczty.. a właściwie to by nie musiała, bo jak byłaby w domu to odebrałaby paczkę prosto od listonosza...
Niestety jeszcze na luksus posiadania gosposi mnie nie stać..
Prawdziwie szczęśliwi są ci, którzy sami zdobyli własne szczęście.
|
|||
03-12-2011, 17:18,
|
|||
|
|||
RE: gospodarstwo domowe singla :)
Tak, mi też by się przydała...
Słyszałem, że ludzie korzystają z usług sprzątania. Do mojego znajomego kiedyś przychodziła raz w tygodniu taka Ukrainka i za 50zł miesięcznie sprzątała mieszkanie od A do Z. |
|||
03-12-2011, 17:35,
|
|||
|
|||
RE: gospodarstwo domowe singla :)
Jak znacie kogoś sprawdzonego na warszawe to dajcie znać, ja też o tym myślę
|
|||
03-12-2011, 17:47,
|
|||
|
|||
RE: gospodarstwo domowe singla :)
(03-12-2011, 17:18)Wojtek napisał(a): Tak, mi też by się przydała... Wojtku,może Twój znajomy mógłby dać namiar na tą sprawdzoną pania sprzątającą-chętnie bym czasami skorzystała z takiej pomocy.: |
|||
03-12-2011, 17:50,
|
|||
|
|||
RE: gospodarstwo domowe singla :) | |||
03-12-2011, 18:31,
|
|||
|
|||
RE: gospodarstwo domowe singla :)
Miło byłoby mieć zawsze wysprzątane w domu i ugotowane tak bez wysiłku, ale wiecie co? Ja bym tam chyba nikogo nie zatrudniła Nie chciałabym, żeby ktoś obcy kręcił mi się po domu i grzebał po zakamarkach
Choć faktem jest, że wszelkie domowe czynności pochłaniają mnóstwo czasu, a ja dodatkowo nieraz spotkałam się z niekłamanym zdziwieniem - jesteś sama i wiecznie nie masz czasu? No tak, nie mam, bo nie mam się z kim podzielić obowiązkami A singielskie życie bywało czasem na tyle intensywne, że miewałam wrażenie, że w domu tylko śpię i sprzątam |
|||
04-12-2011, 00:44,
|
|||
|
|||
RE: gospodarstwo domowe singla :)
Moje mieszkanie jest moim azylem i lubię je sprzątać, dbać o nie, zresztą robię to raz na 2 tygodnie, bo jak ja mogę nabałaganić.
Owszem mam niewiele wolnego czasu, bo wszystko na jednej głowie, ale nie przesadzajmy, że jesteś tak zaganiani. Skoro mamy czas aby przeglądać forum, pisać itd. to i znajdzie się czas na obowiązki domowe a co by było jakbyśmy mieli jeszcze rodziny...(?) |
|||
04-12-2011, 11:18,
|
|||
|
|||
RE: gospodarstwo domowe singla :)
Też bym chciała żeby ktoś sprzątał mi w mieszkaniu (no ale ile mogę sama nabrudzić ;-) I z tym, że obca osoba kręci mi się po domu to też mnie trochę razi. Są plusy i minusy :-)
I don't need a sex. Life fucks me everyday.
Czym jest miłość? W moim mniemaniu jest to: namiętność, podziw i szacunek. Jeśli człowiekowi są dane dwa z tych elementów, to wystarczy. Jeśli wszystkie trzy, to nie musi umierać, by trafić do nieba. William Wharton |
|||
04-12-2011, 14:40,
|
|||
|
|||
RE: gospodarstwo domowe singla :)
a ja nie chce tracić czasu na sprzątanie
|
|||
04-12-2011, 16:26,
|
|||
|
|||
RE: gospodarstwo domowe singla :)
kiedyś był program o "mężu na telefon" - tzn. o panu złotej rączce, który przyjedzie, coś naprawi, coś dokręci.. już byłam bliska zadzwonienia po taką pomoc, gdy moja przesuwna szafa zaczęła się zacinać i zgrzytać.. No, ale wykazałam się kreatywnością i olej rzepakowy załatwił sprawę haha
A wracając do męża na telefon to z tego co ten chłopak opowiadał, to niektóre panie pod pretekstem przepchania syfonu w zlewie zwabiają go do siebie w niecnych zamiarach, ale on grzecznie odmawia
Prawdziwie szczęśliwi są ci, którzy sami zdobyli własne szczęście.
|
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości