Samotność
|
07-10-2013, 21:30,
|
|||
|
|||
RE: Samotność
Nieistotne, czy samotność człowiek sam wybiera, czy jest na nią skazany przez nieporozumienia losu. Każdemu trudno o niej mówić. To kwestia indywidualna i każdy zupełnie inaczej do niej podchodzi.
|
|||
08-10-2013, 20:55,
|
|||
|
|||
RE: Samotność
Ktoś kiedyś powiedział, że samotność zabija powoli i myślę, że miał wiele racji. Człowiek im bardziej samotny to wycofuje się na z góry upatrzone pozycje. I zagłębia się coraz mocniej w swojej samotności. To nie jest wcale takie dobre i dobrze, że są takie fora gdzie człowiek może Wylać swoje żale i bóle. Najwyżej nikt nie będzie to czytał a w realu nikt nie chce człowieka wysłuchać
|
|||
09-10-2013, 12:18,
|
|||
|
|||
RE: Samotność
Pewnie tak jest, że każdy coś znajdzie, w to wierze, byle nie było za późno.
|
|||
10-10-2013, 13:50,
|
|||
|
|||
RE: Samotność
Nigdy nie jest na nic za późno
|
|||
10-10-2013, 18:27,
|
|||
|
|||
RE: Samotność
Na kredyt chyba..
|
|||
15-12-2013, 13:32,
|
|||
|
|||
RE: Samotność
przeczytalam wszystkie posty i w niektorych jest jak zemna tez zawsze dostaje po dupie. A inni sie ciesza swoim szczesciem. A najbardziej jest dlamnie ten czas przedswiateczny ciezki i nikiedy mam juz dosc wszystkiego.
|
|||
15-12-2013, 21:19,
|
|||
|
|||
RE: Samotność
wszystko przeczytałam i jestem przerażona - czy jest ktoś patrzący w przyszłość z odrobiną nadziei?
To jest tak - rano wstajesz, patrzysz w lustro i mówisz: wyglądam koszmarnie, nie ma sensu się starać i tak wszystko pójdzie nie po mojej myśli, nie poznam nikogo interesującego, bo przecież jestem beznadziejna/y - jaki skutek, oczywiście wszystko się spełni. Jak inni mają nas odbierać pozytywnie, jak my sami nie jesteśmy z siebie zadowoleni. Wiem, że nie jest łatwo się zmobilizować, ale gwarantuję, że warto. Życie naprawdę potrafi być ekscytujące, tylko trzeba to zauważyć - otwórzcie oczy - życie jest bardzo krótkie i kruche - do góry głowy i odważnie do przodu |
|||
16-12-2013, 20:27,
|
|||
|
|||
RE: Samotność
Przed świętami faktycznie trochę to może męczyć. Ale przecież bycie singlem nie oznacza automatycznie, że nie ma się rodziny. Większość moich znajomych par i tak się rozdziela na czas świąt i każdy spędza je ze swoimi rodzicami.
|
|||
17-12-2013, 05:22,
|
|||
|
|||
RE: Samotność
(15-12-2013, 21:19)madzik napisał(a): wszystko przeczytałam i jestem przerażona - czy jest ktoś patrzący w przyszłość z odrobiną nadziei? Martusiu zgadzam się z każdym słowem pozdrawiam cieplutko.Honorata |
|||
18-12-2013, 14:20,
|
|||
|
|||
RE: Samotność
Ja również się zgadzam , trzeba najpierw pokochać i zaakceptować siebie żebyśmy mieli poczucie własnej wartości, wtedy będzie ok.
|
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości