Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
uzależnienia
27-02-2012, 20:58,
#1
uzależnienia
Zacznę od siebie.
Mam xx lat, jestem z Mazur i jestem słodyczomaniakiem. Pomocyyyyy? Może ktoś ma na to "coś" jakieś sprawdzone metody?Proszę
Odpowiedz
28-02-2012, 00:03, (Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-02-2012, 00:10 przez Sylvik.)
#2
RE: uzależnienia
Wiera, czyżbyś miała z tego powodu jakieś problemy z bardziej kobiecymi kształtami, czy chodzi o zęby? hehehe Tongue
Bo jak to pierwsze to wszystkie słodkości do lodówki, a na lodówkę przyczepiamy ulubione jeansy sprzed X lat albo takie ze sklepu w rozmiarze M, o których marzymy aby się w nie wbić. I szlus! A jak wychodzimy na miasto to zdjęcie tych portek obowiązkowo do portfela Big Grin
A tak serio, ze słodyczami to trudna sprawa... Może na początek jedz po pół. Wiesz, to tak jak z tą dietą "talerzykową", że zamienia się swoje talerze i miski na mniejsze - wtedy po prostu mniej papu nakładamy.
Albo sprawdzić czy cukier nie spada. Przecież czasami miewamy napady hipoglikemii, niektórzy nawet często, i wcale nie wiemy o tym. Jak się nam załącza pochłaniacz słodyczy to nie kojarzymy tego z powyższym stanem organizmu tylko co... wpieprzamy! Zmiana diety pomagająca utrzymywać odpowiedni poziom cukru we krwi z pewnością ograniczy pochłaniacza :-) Tylko weź tu bądź mądry i nie zjedz ulubionego batonika albo scharlotty na ciepło z bitą panną-śmietanną.... Tongue
A właśnie! Ze słodyczami u mnie akurat zupełnie w normie, a raczej wybiórczo, zazwyczaj mleczna czekolada (mam takie swoje ulubione i jak jest faza to musi być porządny ładunek na raz, no musi...). Najgorzej jest z Coca-Colą.......Ups Napój Bogów.... To jest moja zmora. Od zawsze.
Odpowiedz
28-02-2012, 05:41, (Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-02-2012, 05:45 przez venus.)
#3
RE: uzależnienia
Big GrinBig GrinBig Grin dobre z tymi dżinami - ja Wiere rozumiem z tymi słodyczami , dla mnie może mięso nie istnieć ale słodycze to już byłaby kara i cierpienie Sad a co do coli miewam napady a i owszem picie do uzyskania stanu nakręcenia podobnie z kawą tylko najgorsze to siusianie
Pozdrawiam także uzależniona Angel
Odpowiedz
28-02-2012, 11:39,
#4
RE: uzależnienia
do Sylvik
Hipoklikemia chyba nie, bo dość regularnie sprawdzam poziom cukru i nie zanotowałam gwałtownych spadków. Choć jest się czym martwić, bo coraz częściej nie mieszczę się w normie (trochę za dużo) i, im częściej nie mieszczę się w normie, tym większa ochota na cukier i, to cukier w postaci słodyczy (słodzone napoje, przesłodzone jogurty-bleee).
No, i mam tak jak Venus, mięso-eee od czasu do czasu. Raczej preferuję zdrowe jedzenie, i te cholerne słodycze. ehhhhhh
Ps. Ulubione dziny na lodówce raczej nie pomogą.Sad Kiedyś miałam na pulpicie pewną tancerkę o idealnych kształtach i też lipaaaaa, więc zamieniłam na faceta, hahahaha. Miło się na niego patrzyło, w ogóle mi nie przeszkadzał w pałaszowaniu trufli.Ups
Odpowiedz
28-02-2012, 15:25,
#5
RE: uzależnienia
Sylvik!!! Spradziłam, talerzyk od espresso, mini.
N a w e t, nie masz pojęcia ile na nim można ułożyć cukierków i ciasteczek!!!
Piramida, to jest to... hahahahaha
O rany, czuję się jak Joey z Przyjaciół, on też miał takie głupie pomysły.
Odpowiedz
29-02-2012, 21:31,
#6
RE: uzależnienia
@Wiera - post #4 i #5

Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie mogeeeeeeeeeeeeeee!!!!!!!!!!!!! Big Grin Big Grin Big Grin
No nie da rady, nie da rady... leżę do góry kołami i mam przed oczami ten talerzyk :-)))
Koterski miał rację - Baby są jakieś inne Rolleyes hihihihi !!!
Odpowiedz
01-03-2012, 05:11,
#7
RE: uzależnienia
Przepraszam , że tu offtopuje - apeluje Drogie dziewczęta Wiero , Sylvik - proszę sprawdzcie swoje reputacje - wszak jest to istotna kwestia Waszej wiarygodności - to dla dobra Waszej przyszłości - Big GrinBig GrinBig Grin
Odpowiedz
01-03-2012, 15:27,
#8
RE: uzależnienia
U mnie uzależnienie od słodyczy wiąże się ze stresem. Walczę z tym nałogiem zastępując słodycze owocami albo najlepiej jak ich nie ma pod ręką, staram się nie robić w domu zapasów. Poza tym silna wola, samozaparcie, kontrola samego siebie…może się uda.
Odpowiedz
03-03-2012, 21:43,
#9
RE: uzależnienia
FUCK! Właśnie skończyła mi się butelka Coli! Sad Znowu to zrobiłam, nie wiem kiedy...? Wynik na dziś 1:0 dla mnie (litr!) I teraz nie mam czym popić zimniutkiej Finlandii. Ale znalazłam jeszcze kwas chlebowy! Jest równie pyszny jak Cola, tylko nie wiem ile ma kalorii, bo na butelce nie napisali, ale dziś to już mało mnie to interesuje Angel

[Obrazek: Cola%20i%20kwas.jpg]
Odpowiedz
03-03-2012, 22:46,
#10
RE: uzależnienia
hahahaha, uważaj, bo kwasu też nie masz za wiele.Tongue
Na zdarowje.....Big Grin
Jutro będziesz wyglądala tak Sleepy hihihihi
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

Kontakt | Forum Single Relax | Wróć do góry | | Wersja bez grafiki | RSS