Portale randkowe - Wasze doświadczenia

[Kamawi]

Te portale to strata czasu( i kasy). W niczym nie pomogą,dają ułudę,na dodatek naciągają naiwnych

zgadzam się

[Truskaweczka]

podstawowy problem to ludzie dlugo pisza zamiast szybko sie spotkać Poza tyzm wiele osb wysyla zdjecia z przed 10lat nie wiem w jakim celu i kreuja sie na innych. Ja nazywam ich Lwice i Lwy internetowe ;-)
Poza tym nie nalezy wogole tracić czasu na portale z testami sa drozsze a 2 x rozwiazywałam testy po 3 godziny! i przysylali mi wizytowki facetów nie spelniajacych moich podstawowych kryterów i nie wierzcie w rekamy ze portal gwaratuje solidnosc wizytówek ze np rozwiedziony to rozwiedziony , ze dla osób z aspistracjaimi tp totalne bzdury! Ksiazke moglabym napisac...
Jedyna weryfikacja to spotkanie w realu
Buzka

---

a i biura matrymonilane tey nie sprawdzaja ludzui jedynie dowod czy nazwisko sie zgadz a sa psychiczni homoseksulisci mimo ze prekazalam inf do biura nei usuneli z kartoteki Poza tzm tam jest zasad kobieta mlodsza od faceta o 10 i wiecej lat... wiec ofert nie dostaniesz i kobinuja malo maja ofert wiec facet dostaje 1 maks na 30 dni koeta 4 na rok i nie pelniajacych Twoich kryteriow Unikac stanowczo biur matrymionialnzch!!! 2 x sie nacielam kase stracilam lepszy net o wiele!!

[jamcoo]

Ja obecnie jestem zarejestrowany na polish cupid tree, gdzie poznałem swoją obecną partnerkę. Bardzo fajny portal, przejrzysty, wielu ciekawych ludzi, nie tylko z Polski.

[pasqda]

super, na portalu dla singli przesiadują osoby, które wcale nie są same ani samotne ... i niektórzy jeszcze udzielają dobrych rad....
Nie korzystam z portali randkowych więc sie w tym temacie nie moge wypowiedzieć.

[Nilfhald]

Wg mnie takie portale to strata czasu, siedzą tam specyficznie ludzie jeśli wiecie co mam na myśli

[pestka]

Większość samotnych wcześniej czy później trafia na portal randkowy. Doświadczenia indywidualna sprawa, ale na moje oko większość osób na tego typu portalach szuka wrażeń, sexu itd i nie są to osoby samotne ale w związkach, w których powiewa nudą. Ilość osób samotnych jest tam naprawdę niewielka. Część osób to wieczni bajkopisarze którzy żyją w swoim świecie i mogą pisać latami. Jeszcze taki temat jak przedstawianie siebie. Niektórzy mają wygórowane mniemanie o sobie i przedstawiają się zupełnie w innym świetle niż naprawdę wyglądają. Tych normalnych, będących materiałem na przyjaciela, czy kogoś na resztę życia jest ... mikroskopijna ilość.

[Krzysiek]

Interesujące przemyślenia. I mało optymistyczne..

[pestka]

Określiłabym to jako doświadczenie poparte kilkoma portalami, wnioski niestety tak jak piszesz mało optymistyczne. Mimo wszystko odrobina optymizmu we mnie jeszcze została inaczej bym się tutaj nie logowała.

[Krzysiek]

Dla mnie to zupełnie nowe doświadczenie. Nigdy przedtem nie należałem do takiej społeczności. A teraz z zapałem neofity wtrącam swoje trzy grosze niemal w każdy wątek. Pewnie za długo się nie odzywałem..
A szkoda. Czasem coś mądrego, czasem coś miłego, czasem coś dobrego wyczytać można. W najgorszym razie zabić czas. Choć na ogół za dużo go nie mam.

[pestka]

Ale to dobrze, bo przez takie jak to określiłeś wtrącanie się człowiek uczy się otwierać na innych. To też rodzaj rozmowy, zabicia samotności itd. Wiele doświadczeń musimy w życiu przejść by czegoś się nauczyć.