Jak spostrzegacie samotność ?
|
21-09-2014, 17:23,
|
|||
|
|||
RE: Jak spostrzegacie samotność ?
Jako swoiste piekło pozbawiające codziennie sił i nadziei.
Oswajanie się z samotnością to jak okłamywanie siebie że jutro będzie lepiej. Nie, nie będzie. Będzie ten sam pusty dom, łóżko i serce. I kolejny poranek kiedy uświadamiasz sobie że to tylko był sen iż jakaś istota była obok. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości