Forum dla Singli i Samotnych

Chcesz kupować samochód tylko po to, żeby wyrwać na nie jakąś dziewczynę ? Jeśli tak to według mnie głupi pomysł, ponieważ jeśli taka dziewczyna leci na samochód to oznacza, że nie ma żadnych wartości w życiu i niczego raczej w życiu wielkiego nie osiągnie.

Kolega przecież to półżartem napisał z tym samochodem Blachary może i poleca, ale normalnej dziewczyny na auto nie znajdzie, to przecież jasne.

Jest ktoś z was z okolić trójmiasta i miał moze doświadczenia związane ze sprzedażą samochodu w skupie ? http://www.skupyaut.info.pl/ mam zamiar tutaj iść sprzedać auto i nie wiem czy jest jakaś różnica większa między skupami. Jestem gotowy wysłuchać waszych historii.

Jak masz sprzedawać auto, warto wcześniej trochę zainwestować w niego. Jak ładnie je odmalujesz tu to szybciej znajdziesz kupca.

undefined

Nie ukrywam, bardzo lubie jezdzic samochodami. Moja corka jakis czas temu zdawala na prawo jazdy i udalo sie jej zdac za pierwszym razem. Obiecalismy jej razem z mezem jej pierwszy samochod, jesli to wyjdzie i nie mam teraz wyjscia. Szukamy czegos z mniejszych gabarytow jesli chodzi o samochody osobowe najbardziej w oko nam wpadla Dacia Sandero. Jesli ktos ma jakies informacje z pierwszej reki jak wyglada sprawa z ekonomia jazdy to prosze napisac w komentarzu. Oczywiscie mile widziane takze inne propozycje, im szerszy wybor tym lepiej dla nas.

Podpinam sie do pytania. Szukam jakiegos malego, przyjaznego kobiecie autka tak do 10tys zloty.

Polecam Seata Ibizę od rocznika 2000 w górę, silnik 1,9 TDI, ja śmigam 90-cio konnym i poza tym że zmieniłam rozrząd, klocki hamulcowe i olej to jeździmy razem od kilku lat, i żadna awaria się nie przytrafiła. Robię moją niunią ok 3 tys km miesięcznie i jeszcze mnie nie zawiodła. Małe zgrabne autko, idealne do parkowania w mieście, zrywne, i przede wszystkim ekonomiczne, moja pali w granicach 4,5-5l/100km (chyba że mi się śpieszy to trochę więcej) także polecam niemiecką precyzję z hiszpańskim temperamentem

Samochod to bardzo wazna rzecz w dzisiejszym swiecie, a wiekszosc osob niestety nie dba o wlasna inwestycje. Kupienie nowego samochodu z salonu zoobowiazuje nas do dbania o niego tak samo jak o inne wartosciowe rzeczy. Sama mam jednego znajomego, ktoremu nawet nie chce sie sprawdzic podstawowych rzeczy jak poziom oleju, rece opadaja. Warto tez korzystac z badan technicznych auta przynajmniej raz w roku, nie mylic z okresowym badaniem technicznym. Sporo ciekawych wskazowek przeczytalam ostatnio na jednym z blogow http://panoramafirm.pl/blog/motoryzacja/...ktyce.html Polecam sie zapoznac osoba nie zaznajomionym tematem.

Cześć. Ja również jestem samochodziarzem, mimo że prawo jazdy mam kilkanaście miesięcy, ale miałem już parę aut, które kończyły w podobny sposób, dostałem już dwa mandaty, a więc jak to mówią "pierwsze koty za płoty". Ogólnie w jeździe widzę sposób na poradzenie sobie ze swoją samotnością w życiu.