Forum dla Singli i Samotnych

Pełna wersja: Jak spostrzegacie samotność ?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6
Wierzę w prawdziwą Miłość Smile Pozdrawiam serdecznie.

pestka

"Samotność" jest fajna ale we dwoje!!!!
(25-03-2014, 14:30)lelo napisał(a): [ -> ]Wierzę w prawdziwą Miłość

Jak jest prawdziwa to i sztuczna miłość też istnieje?

Jak rozumieć "prawdziwa miłość"?
Ja raczej w to nie wierzę.
(05-04-2014, 21:32)pestka napisał(a): [ -> ]"Samotność" jest fajna ale we dwoje!!!!
dokładnie, tak jak czarny śnieg Big Grin
samotność postrzegam jako stan przejściowy, wierzę, że będę jeszcze w kilku bardziej lub mniej udanych związkach Wink w jedną wielką miłość raczej nie
Jako swoiste piekło pozbawiające codziennie sił i nadziei.
Oswajanie się z samotnością to jak okłamywanie siebie że jutro będzie lepiej.
Nie, nie będzie.
Będzie ten sam pusty dom, łóżko i serce. I kolejny poranek kiedy uświadamiasz sobie że to tylko był sen iż jakaś istota była obok.
Czasami lepiej być samemu niż z kimś kto nas oszukuje, nie szanuje, czy też ciągle szuka wrażeń na boku.
(08-05-2013, 21:59)donkryniu napisał(a): [ -> ]A co, jeżeli komuś się już prawdziwa miłość zdarzyła, coś jednak się stało że ją stracił i tak naprawdę nie wierzy że może zbudować coś równie pięknego z kimkolwiek innym. Jeżeli, przez swoją samotność stał się takim odludkiem,że nie ma szans na to by ktoś go takim pokochał. Powiem tak, dla osób które miały by żyć ze mną, byłaby to ogromna krzywda Sad. Myślę że lepiej dla innych i dla mnie jeżeli pozostanę sam, najwidoczniej umiem tylko ranić tych których kocham, a przeżywanie tego że kogoś zraniłem jest dla mnie zbyt trudne, bycie samemu dla mnie jest jedynym sensownym rozwiązaniem.

Niestety jakże wiele tu prawdy w tym co napisałeś... Widocznie czasami tak się zdarza że rodzą się ludzie trudni pod pewnymi względami bardzo zasadniczy i po prostu inni. Miałam styczność z kimś takim a to co nas łączyło było także niezwykłe. Lecz coś się jednak stało...
Witaj

Mógłbym zgodzić się z Tobą pod jednym wszakże warunkiem - to dłuższe czekanie ubogaca przede wszystkim Nas samych, przez co możemy bardziej świadomie otaczać się osobami, które potrafią wnieść coś nowego, nade wszystko coś wartościowego do Naszego własnego życia, uważam, że w ten właśnie sposób rodzą się przyjaźnie. Przyjaźń jest według mnie warunkiem silnego uczucia, fundamentem związku, o ileż przecież lepiej jest sprawdzić drugą osobę w relacji przyjaciel-przyjaciel a tym bardziej, kiedy ta relacja zostanie wystawiona na próbę, gdzie dana osoba np. nie przestraszy się ciężkiej sytuacji, w jakiej znalazła się ta druga osoba, przez co poziom wzajemnego zaufania stanie się takim filarem wyższych uczuć.

Pozdrawiam

Łukasz
Stron: 1 2 3 4 5 6