Cytat:Wprost uwielbiam wypowiedzi i komentarze oparte na doświadczeniu innych ludzi... to niesamowite, że potrafisz skrytykować jakieś miejsce nie będąc tam... to trochę tak, jakby nie lubić jeść pomarańczy nigdy żadnej nie próbując, ale cóż... chyba coraz częściej tak bywa, że ludzie wypowiadają się na tematy o których gdzieś słyszeli, bo tak najłatwiej...
pozdrawiam
Maxy
Dzisiaj by być 'ekspertem' i skomentować temat wystarczy poserfować w internecie, wierzyć we wszystko co oferuje (bo po co weryfikować informacje w innych źródłach
.png "Big Grin")
) i już można brzmieć jak ekspert np. medycyny nawet nie przeglądając poważnych podręczników o tej tematyce. Typowe w dzisiejszych czasach
.png "Wink")
.
Z zagranicznych wyjazdów (dawno temu) wspominam wyjazd do Norwegii na mecz Polaków z Norwegami (wygraliśmy 3-2 po 2 bramkach Olisadebe i Karwana). Podobał mi się kameralny stadion na którym się rozgrywał mecz (Ulleval Stadium) ze świetną widocznością wydarzeń na murawie. Tak, to jeszcze było za Engela, wyjechałem wtedy z ojcem i dziadkiem (i razem z kibicami Lecha akurat). Potem jeszcze oglądanie norweskich fjordów... ahh, to było coś
. W sumie przydałoby się teraz zorganizować coś podobnego, tylko już na własną rekę
.
A gdzie dokładnie byłeś w Norwegii? Pamiętasz? ja byłam w Bergen,a najdalej na północ to w Alesund. Fiordy faktycznie - coś pięknego... Marzy mi się jeszcze kiedyś pojechać tam całkiem na północ na Lofoty.
No ale, że do tanich taki wyjazd nie należy, to sobie pewnie jeszcze trochę poczekam...
z fajnych i bliskich miejsc to polecam Bornholm, można zabrać rower na prom i spędzić weekend w naprawdę pięknym i mało zatłoczonym miejscu
.png "Smile")
(21-02-2014, 22:38)Ania z Opola napisał(a): [ -> ]A gdzie dokładnie byłeś w Norwegii? Pamiętasz? ja byłam w Bergen,a najdalej na północ to w Alesund. Fiordy faktycznie - coś pięknego... Marzy mi się jeszcze kiedyś pojechać tam całkiem na północ na Lofoty.
No ale, że do tanich taki wyjazd nie należy, to sobie pewnie jeszcze trochę poczekam...
Powiem szczerze, że dokładnie już nie pamiętam. Ten wyjazd był dosyć krótki (punkt fiordowy to był głównie szybki dodatek do wyjazdu), bo głównie z ojcem i dziadkiem wtedy jechałem na mecz Norwegia - Polska o czym już wspominałem
.
A Norwegię chętnie bym jeszcze kiedyś zobaczył, ale Norwegia generalnie jest krajem drożyzny, więc raczej w najbliższym czasie też mi się nie zapowiada.
Zgadzam się jest to drogi kraj
Więc najlepiej zwiedzić raz na mieć dobre wspomnienia
oj to zależy gdzie się kupuje, generalnie podróżowanie pociągami np. kosztuje dużo, ale jak masz dobry rower to możesz go ze sobą zabrać do Norwegii
Samemu podróżuje się lepiej. Można się lepiej zrelaksować
Temat przypomniał mi jak dwadzieścia lat temu komary mnie ssały na wyprawie po Biebrzańskim Parku Narodowym aby czerwone bagna zobaczyć
...sobie poczytam co tam kto pisze dziś na ten temat .
(14-04-2014, 08:27)dadara napisał(a): [ -> ]Samemu podróżuje się lepiej. Można się lepiej zrelaksować
Czy ja wiem, nawet zdrzemnąć się w pociągu nie możesz, bo nikt Ci plecaka nie przypilnuje...