Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
fitnesy , siłownie i takie tam w zamknietej przestrzeni
25-11-2011, 21:04,
#11
RE: fitnesy , siłownie i takie tam w zamknietej przestrzeni
Ruch to podstawa... U mnie jest to aerobik, basen, latem rower. Przy sprzyjającej pogodzie wybywam na spacer albo w górki Smile Próbowałam też zumbę, fantastyczne doświadczenie, super atmosfera jak na imprezie Smile Można się świetnie wyluzować, zrelaksować, poczuć kobieco, i nauczyć, hmmm... kocich ruchów Wink
Chciałabym się nauczyć jeździć na nartach, ale jak dotąd jakoś się nie złożyło... M.in. przez brak towarzystwa...
Odpowiedz
03-12-2011, 19:36,
#12
RE: fitnesy , siłownie i takie tam w zamknietej przestrzeni
Aprilka, ja nauczyłam się jeździć kilka lat temu, znam same podstawy, utrzymuję się na nogach i potrafię bez upadku zjechać ze stoku Smile wow

Ja też mam problem żeby wyciągnąć kogoś na narty, a jeśli już, to oni śmigają, a ja jak ta ciamajda zjeżdżam sobie na luzie, powoli i sama, może udałoby się tu zgrać paczkę na narty? Ja chętnie się piszę na jakiś długi weekend albo po prostyu weekend Smile
Odpowiedz
04-12-2011, 21:05,
#13
RE: fitnesy , siłownie i takie tam w zamknietej przestrzeni
Swanna to kwestia do przemyślenia... Czułabym się bezpieczniej, gdyby ktoś udzielił mi paru lekcji, czy choćby porad... Ja jestem kompletnie zielona, nie wiem nawet jakie narty miałabym wypożyczyć Ups Jednak chęci są Smile Może ktoś odważy się do nas dołączyć...?

No i trzeba zacząć od tego, że najpierw musi spaść śnieg Cool
Odpowiedz
04-12-2011, 21:54,
#14
RE: fitnesy , siłownie i takie tam w zamknietej przestrzeni
Hehe! Jeszcze kilka innych tematycznie wątków i uznają nas za sabotażystów - kolejny motyw, na który chętnie bym się dołączył, jednak u mnie to samo, a nawet gorzej, niż u Aprilki Smile
Chęci są, aczkolwiek nigdy nie próbowałem, więc nawet nie wiem, czy mi się to spodoba. Po drugie przerażają mnie koszta takiego hobby - sezonowego... Ponoć wypożyczanie też do tanich nie należy, tym bardziej jak by się chciało jednak porządny sprzęt, a nie lata PRL.
m4ly... jest ten świat!
Odpowiedz
04-12-2011, 23:39,
#15
RE: fitnesy , siłownie i takie tam w zamknietej przestrzeni
Niestety narty to bardzo drogi sport, ale za to piękny i warto spróbować. Pierwsze kroki a raczej zjazdy lepiej wykonywać z instruktorem, technika jest bardzo ważna. To piękny, ale zarazem niebezpieczny sport więc nie ma co ryzykować nauki na własną rękę. I jeżeli się uczyć to w Austrii lub Włoszech. W polskich górach ciężko się jeździ, za 1,5 tygodnia sprawdzę jak przygotowali u nas stoki Wink i nie mogę się doczekać. Kocham ten sport.
Odpowiedz
05-12-2011, 17:33,
#16
RE: fitnesy , siłownie i takie tam w zamknietej przestrzeni
a gdzie chodzisz na te tańce?
Odpowiedz
05-12-2011, 21:00, (Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-12-2011, 21:04 przez Swanna.)
#17
RE: fitnesy , siłownie i takie tam w zamknietej przestrzeni
ja miałam to szczęście, że uczyła mnie koleżanka instruktorka, więc naukę miałam za free, na stoku spędziłam może 5 dni, początki są dość trudne, zresztą ja nadal uważam, że nie umiem jeszcze jeździć, ale to co potrafię pozwala mi na cudowne przeżycia, samodzielny zjazd ze stoku to niesamowite uczucie, raz zjechałam także trasą w lesie, wraz z moją instruktorką i to było tez super!

chciałabym się nauczyć lepiej jeździć ale siedząc w domu, w knajpie, teatrze czy gdziekolwiek indziej, to się raczej nie nauczę, jak na razie dorobiłam się ciuchów, w sprzęt nie inwestuję bo za rzadko jeżdżę, wypożyczam i jest ok.

a co do nauki to instruktorzy są zawsze na miejscu Smile
(05-12-2011, 17:33)majka51 napisał(a): a gdzie chodzisz na te tańce?

majka51 o które tańce Ci chodzi?

ja chodzę do szkoły koło Galerii Dominikańskiej, są tam tańce orientalne, np. mój cudowny taniec brzucha Smile, zumba, salsa, latino i inne, polecam gorąco Smile

Odpowiedz
07-12-2011, 18:45, (Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-12-2011, 18:47 przez Aprilka.)
#18
RE: fitnesy , siłownie i takie tam w zamknietej przestrzeni
(04-12-2011, 23:39)amelia77 napisał(a): Niestety narty to bardzo drogi sport, ale za to piękny i warto spróbować. Pierwsze kroki a raczej zjazdy lepiej wykonywać z instruktorem, technika jest bardzo ważna. To piękny, ale zarazem niebezpieczny sport więc nie ma co ryzykować nauki na własną rękę. I jeżeli się uczyć to w Austrii lub Włoszech. W polskich górach ciężko się jeździ, za 1,5 tygodnia sprawdzę jak przygotowali u nas stoki Wink i nie mogę się doczekać. Kocham ten sport.

No tak, jak się jeździ w Austrii czy we Włoszech to na pewno jest bardzo drogo Wink
Ja mam pół godzinki od domu fajny stok z "oślą łączką", pod nosem wypożyczalnia sprzętu i nie trzeba wcale majątku, żeby sobie pojeździć. Owszem, znam tańsze sporty, ale nie określiłabym jazdy na nartach mianem "bardzo drogiego".
Ja jeszcze nie spróbowałam, ale też uważam, że warto Wink
(04-12-2011, 21:54)m4ly napisał(a): Hehe! Jeszcze kilka innych tematycznie wątków i uznają nas za sabotażystów (...)

Też zauważyłam, że ciężko się trzymać danego wątku w 100%. Zawsze coś niezwiązanego z tematem wpada do głowy Wink
Odpowiedz
11-12-2011, 19:58,
#19
RE: fitnesy , siłownie i takie tam w zamknietej przestrzeni
(25-11-2011, 20:15)Aero11 napisał(a): W tym roku chciałbym nauczyć się wreszcie jeździć na nartach ale nie wiem gdzie w Lublinie można wziąć kilka podstawowych lekcji... Może ktoś mi tu pomoże ???

Na pewno macie dobrą szkołę narciarską w Lublinie. Miesiąc temu byłam na wyjeździe narciarskim połączonym z zawodami w Austrii, który był organizowany przez 2 szkoły narciarskie z Warszawy i Lublina. W zawodach nie brałam udziału, bo jestem za słaba. Okazało się, że instruktorzy z Lublina byli o wiele lepsi niż z Warszawy. Chciałam nawet wziąć lekcje z jednym z nich, ale było dużo osób i się nie załapałam, niestety. Jak chcesz mogę się spróbować dowiedzieć jak nazywa się ta szkoła.
Odpowiedz
01-01-2012, 17:50,
#20
RE: fitnesy , siłownie i takie tam w zamknietej przestrzeni
Jezeli chodzi o narty to bylam zaledwie kilka dni co bylo wielkim stresem bo osla laczka mnie przerazala ;-) bo samo jechalo... ale udalo sie ze stoku kilka razy zjechac :-D chetnie bym powtorzyla sprawe zeby zobaczyc czy lek wysokosci nadal bedzie mi przeszkadzal. bylam na snieznicy w Kasinie Wielkiej i uwazam ze to bardzo dobry osrodek ze szkolka narciarska i wypozyczalniami. niedaleko szczytu jest schronisko przy kosciele, dosyc tanie i z wyzywieniem. nie nalezy sie przejmowac jesli ktos niewierzacy/niepraktykujacy bo nikt nie zmusza tam do modlitwy o 6 rano, jednakze mozna spotkac nastolatki z oazy koscielnej na feriach;-)

poza tym biegam przy potoczku sluzewieckim-moze ktos chce dolaczyc na spacery lub jogging? ciezko mi samej sie odpowiednio zmobilizowac. poza tym fitnes i basen tez na mokotowie. ostatnio mialam bardzo ciezki czas na jesieni i naprawde brakowalo mi sportu. to cholernie dla mnie wazne aby nie przestawac cwiczyc bo momentalnie depresja lapie :-(
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

Kontakt | Forum Single Relax | Wróć do góry | | Wersja bez grafiki | RSS