Chciałbym się was zapytac w co wierzycie,jakiej religii jesteście?
Nie chce aby ten temat był polem polemik jaka wiara jest prawdziwa a jaka nie. Chodzi mi tylko o zaprezentowanie swojego światopoglądu
a czy bierzesz pod uwagę, że można żadnej wiary nie wyznawać?
Brak wiary nazywamy ateizmem, a i to nie jest do końca brakiem wiary. Tylko znalezieniem czegoś fizycznego, widzialnego, dotykalnego w co moglibyśmy uwierzyć. Ja tam jestem wyznania rzymskokatolickiego, aczkolwiek jestem również poszukiwaczem, czyli chodzę na wykłady "adwentystów dnia siódmego"
interesuje się grekokatolicyzmem, żydostwem, islamem, i wszelkimi formami prawosławia i protestantyzmu. A do tego poszukuję odpowiedzi wśród nauk masońskich.
(05-03-2013, 15:17)donkryniu napisał(a): [ -> ]Brak wiary nazywamy ateizmem, a i to nie jest do końca brakiem wiary.
Owszem, brak wiary to ateizm. Reszta to bzdura taka sama jak nazywanie niegranie w pilke sportem albo nieuprawianie kwiatow ogrodnictwem.
Widzę Hieronimie że się nie rozumiemy, szanuje pańskie zdanie ale dyskutować z panem nie będe na ten temat, bo jeżeli nie kończył pan teologii to myślę że nie będzie miał i pan nic do przekazania. A o ateizmie proszę sobie trochę poczytać. A każdy z nas w coś wierzy chociażby w uczucia a to również jest wiara
Ja również wychowany w duchu rzymsko-katolickim i cóż mogę powiedzieć... Też kler namieszał mi w życiu aż w pewnym momencie zacząłem doświadczać opieki Matki Boskiej. Właśnie tak. Wiele Jej zawdzięczam i to Ona pomogła mi w wielu przełomowych momentach kiedy miałem tzw. nóż na gardle. A jeśli jest Matka Boska to znaczy mniej więcej tyle, że i Jezus musi być a nawet Duch Święty czyli cała Trójca Święta
.png "Wink")
Tak więc zdecydowanie wierzę i w pewien sposób doświadczam tej wiary. Podobnie jak niejaki Ator z youtube wierzę w Boga ale nie w kościół chierarchiczny przy czym nie próbuję patrzeć z góry na każdego nosiciela sutanny. Znam kilku, a w zasadzie znałem wspaniałych księży, aczkolwiek takich ze świecą coraz bardziej szukać. No i nie czuję wstrętu do ludzi wierzących w inne religie czy ateistów. Do póki ja jestem tolerowany to sam też nikogo nie nawracam
Chociaż dyskusje wierzeniowe są całkiem ciekawe xD No i do póki czyjaś wiara nie skłania się ku okultyzmowi lub czczeniu szatana lub innej demonicznej siły to też jest dobrze
.png "Big Grin")
Dokładnie
Mam nawet zaprzyjaźnionych ateistów
(09-06-2016, 13:00)LavenderCat napisał(a): [ -> ]No! To wtykamy kij w mrowisko! Urodzona i wychowana w rodzinie rzymsko-katolickiej, jednak od wielu lat z silną alergią na organizację zwaną Kościołem, po ok. 8 latach błądzenia wśród wyznań, religii i systemów zdeklarowany antyklerykał. Zawsze gdzieś w tle "przewijały się" motywy buddyjskie, od jakiegoś czasu praktykuję i uczę się Dharmy .png "Smile")
Na określenie "buddystka" chyba jednak jeszcze nie zasłużyłam... pozdrawiam
"Urodzona i wychowana w rodzinie rzymsko-katolickiej, jednak od wielu lat z silną alergią na organizację zwaną Kościołem, po ok. 8 latach błądzenia wśród wyznań, religii i systemów zdeklarowany antyklerykał."
No to tak jak ja. Obecnie nie identyfikuję się z żadną sektą.
Zgadzam się z przedmówcą. Każdy ma swój rozum i powinien egzystować według własnych zasad. Ważne tylko, aby żyć zgodnie z ustanowionym prawem w zakresie kodeksu karnego
______________________
pranie wykładzin wrocław
Ja wierzę w siebie. Tylko to mnie trzyma